3 znaki, że po diecie czeka Cię efekt jo-jo.

3 znaki, że po diecie czeka Cię efekt jo-jo.

Czy wiesz, że efekt jo-jo dopada aż 9 osób na 10 odchudzających się? Schudnąć można szybko. Ale sztuka to schudnąć tak, żeby tę nową wagę utrzymać.

Pewnie to znasz: wiele osób wybiera trudne, sztywne diety. Chwilę są szczuplejsi. A potem długo są sfrustrowani. Ty też żyjesz od diety do diety? Schudnij bez efektu jo-jo, koniecznie sprawdź dietę Respo.

PO CZYM POZNASZ DIETĘ, KTÓRA PEWNIE SKOŃCZY SIĘ EFEKTEM JO-JO?

Są takie 3 czerwone flagi. Jeśli Twoja dieta ma choć jedną z nich, niestety – pewnie cały Twój wysiłek będzie na nic.

ZBYT DUŻO ZAKAZÓW

Nie oszukujmy się. Nie zapomnisz nagle, jak smakują Twoje ukochane lody. Nie wyprzesz się miłości do chrupiącej pizzy na cienkim cieście tylko dlatego, że przechodzisz na dietę.

Warto spojrzeć na swój jadłospis i zadać sobie pytanie: czy to w ogóle jestem ja i moje smaki? Czy chcę to jeść wtedy, gdy nie jestem na diecie?



Jeśli NIE… I jeśli Twoja dieta to długa lista zakazów… To opcja tylko na chwilę. Więc efekty też będą na chwilę. Zaraz pojawią się zachcianki. Tak silne, że się im nie oprzesz. Bo nie da się „od poniedziałku” odkochać w chrupiącej, świeżej bagietce.
Rada Respo: upewnij się, że Twoja dieta nie wyklucza wszystkich produktów, które uwielbiasz. Idź na zdrowe kompromisy. W jadłospisach Respo mamy np. owsiankę z lodami, brownie z mikrofali czy pizzę na gotowym spodzie. 


KAROLINA SCHUDŁA BEZ EFEKTU JO-JO

Karolina rzuciła palenie, a przez m.in. słodkie i słone przekąski złapała wiele zbędnych kilogramów. Na diecie w Respo straciła ich aż 25.



Wiedzieliśmy, że testowała wcześniej dużo diet i nigdy nie przynosiły trwałego efektu. Skontaktowaliśmy się więc z nią rok po zakończeniu współpracy ciekawi, jak sobie radzi. Okazało się, że dalej utrzymuje swoją nową masę ciała, prowadzi też własny warzywniak i jest sobie bardzo wdzięczna za decyzję o wyborze Respo.


MICHAŁ SCHUDŁ BEZ EFEKTU JO-JO

Michał schudł z nami 17 kg i pozbył się otyłości brzusznej.
1,5 roku po zakończeniu diety zrzucił jeszcze kilka kg i wygląda imponująco. Przez ciągłe rozjazdy kusiły go fast-foody czy jedzenie na stacjach benzynowych. Teraz odstępstwa mu się zdarzają, ale po gorszym dniu zawsze wraca do zdrowych nawyków, bo wtedy czuje się najlepiej.



ZBYT MAŁO KALORII  

Gdy jesz zbyt mało, zaciągasz dług. Chwilę tak wytrzymasz. Po czym wygra Twój instynkt przetrwania (na szczęście!) i zaczniesz jeść bez kontroli. Albo śnić o jedzeniu i oglądać zdjęcia jedzenia w necie i marzyć, że też jesz coś pysznego.

Dlatego MUSISZ wiedzieć, ile kalorii naprawdę potrzebuje Twój organizm. I od razu Ci mówimy, że 1300 to za mało.

Rada Respo: policz swoje zapotrzebowanie na kalorie i oszacuj bezpieczny deficyt (spróbuj 15-20%). Czasem matematyka to jedno, a odczucia drugie, dlatego w Respo dietetyk reaguje, gdy Twoja waga nie spada lub gdy czujesz duży głód mimo teoretycznie poprawnego deficytu.


BRAK DOPASOWANIA

Teoretycznie dietę możesz mieć od ręki. Wpisujesz w Google i już. Tylko czy faktycznie? Żeby widzieć efekty, musisz być na niej przynajmniej kilka tygodni lub miesięcy. A przecież nie rzucisz teraz wszystkiego, żeby się odchudzać. Dieta, na którą przechodzisz, musi się dopasować do Twojego obecnego życia. I je ulepszać oraz ułatwiać.

Wiele diet działa odwrotnie. Są przytłaczające: 5 różnorodnych posiłków, codziennie inne, dziwne składniki, długie cardio. Są czasochłonne: dużo gotowania, kilka sklepów do obskoczenia, żeby zdobyć składniki. Są nieżyciowe, bo papier wszystko przyjmie:
Śniadanie o 7:00. OK, ale co jeśli Tobie rano jest niedobrze na samą myśl o jedzeniu?
Kurczak z brokułami na obiad w niedzielę. OK, ale co jeśli chcesz gdzieś wyjść z rodziną na miasto?
Rozpiska i tyle. OK, ale co jeśli masz kryzys, wyjazd, wyjście firmowe, imprezę rodzinną, PMS…

Jeśli Twoja dieta to tylko anonimowa rozpiska, długo nie wytrzymasz. A więc nie ukształtujesz zdrowych nawyków, które uchronią Cię przed powrotem dawnej wagi.

Rada Respo: myśl o diecie długodystansowo. Czy wyobrażasz sobie, żeby jeść w podobny sposób dłużej? Czy Ci smakuje? Czy jest praktyczna? Łatwa? W Respo dopasowujemy dietę idealnie pod Ciebie, żeby odchudzanie było przyjemne, a efekty zostały na lata. Zostają. Podopieczni chudną i wychodzą z deficytu kcal, ale nawyki  z nimi zostają. A z nimi nowa – niższa i zdrowsza – masa ciała.

Zanim następnym razem wybierzesz dietę, upewnij się, czy nie ma którejś z tych czerwonych flag:

🚩 Zbyt dużo zakazów
🚩 Zbyt mało kalorii
🚩 Brak dopasowania

Ma? Zmień dietę, naprawdę! Nie po to się odchudzasz, żeby zaraz przytyć.
Dopasuj sobie jadłospis, który Cię syci i Ci smakuje, a Ty przeczytaj więcej o efekcie jo-jo na naszym blogu. Efekty przyjdą. To tylko kwestia czasu. Szkoda go marnować na diety-chwilówki.


3 SPOSOBY NA WYJŚCIE Z DIETY BEZ JO-JO

Są dwaj winowajcy efektu jo-jo: diety i sposób, w jaki je kończysz. Jak z niej wyjść tak, żeby kilogramy nie wróciły? Są dwie takie rzeczy: „szczupłe” nawyki i mądre wyjście z odchudzania.


PILNUJ „SZCZUPŁYCH” NAWYKÓW
Nie musisz pić rano wody z cytryną i liczyć każdej kalorii. Ale jest kilka takich nawyków, które wspierają szczupłą sylwetkę. Skup się na nich już w trakcie odchudzania. Gdy wejdą Ci w krew, podtrzymają Twoje efekty i nie będziesz czuć, że dużo Cię to kosztuje.

Oto kilka z nich:

1. Waż się regularnie.
Po odchudzaniu będzie to dla Ciebie ważny wskaźnik. Jeśli np. schudniesz z 70 kg do 60 kg, możesz przyjąć, że:

🟢 58 – 62 kg – wszystko w normie

🟠 62 – 64 kg – waga zaczyna wracać, czas zwiększyć ilość ruchu lub zmniejszyć porcje jedzenia

🔴 65 kg i więcej – czas wrócić do planu 



2. Nie podjadaj.
Zaburza to Twoje odczuwanie głodu i sytości, buduje nadwyżkę energii i sprawia, że możesz cały dzień spędzić na niepełnowartościowych przekąskach, wciąż czując głód. Trudno Ci nie podjadać? Upewnij się, czy:

a)     Twoje posiłki to nie przekąski. Czy są zbilansowane? Najadasz się nimi? Zawierają białko i błonnik (np. warzywa, owoce)?

b)     Nie omijasz posiłków. Może masz ich w planie 5, ale to zbyt wiele i często któryś Ci wypada? Spróbuj jeść rzadziej, ale więcej. 



3. Kupuj świadomie.  
Naucz się czytać etykiety i wybieraj lepsze produkty. Porównuj kalorie, długość składu, zawartość soli i cukru. Nie wiesz, od czego zacząć? Obserwuj nas i Michała Wrzoska w sieci – codziennie dzielimy się praktycznymi wskazówkami, np.

4. Uważaj na tłuszcz.
Oczywiście tłuszcz w jedzeniu nie „tuczy” bezpośrednio. Ale 10 g tłuszczu to aż 90 kcal (a 10 g węglowodanów czy białka – 40 kcal). Łatwo z nim przeholować. 100 g chipsów o smaku zielonej cebulki to aż 33 g tłuszczu (tyle, co w 8 łyżeczkach masła!). Zwłaszcza że tłuszcz to nie tylko kupne słodycze czy fast foody, lecz i zdrowe produkty. Łyżeczka masła orzechowego 100% waży 10 g, z czego prawie 5 g to tłuszcz. Jeśli podjadasz po łyżeczce masła i okaże się, że zjesz ich 10 w ciągu dnia, będzie to aż 700 kcal – tyle, co Big Mac i średnia cola. Zamiana kwasów tłuszczowych na energię może być zaburzona po zakończeniu diety. Nadmiar tłuszczu w okresie „po diecie” wyjątkowo chętnie magazynuje się w formie tkanki tłuszczowej. Lepiej uważać.


5. Bądź w ruchu.
Ustaw sobie cel minimalny, najprostszy do realizacji nawet w trudny dzień. To może być np. 10 minut szybkiego marszu przed kolacją. Przyjrzyj się też okazjom, gdy siedzisz. Czy to konieczne? Spaceruj, rozmawiając przez telefon i rób aktywne przerwy w pracy. Gdy znajomi w biurze robią sobie przerwę, by zapalić, Ty zrób kółko wokół budynku. Obstawiamy, że niedługo zainspirujesz innych i będziesz mieć towarzystwo.


JAK SKOŃCZYĆ DIETĘ?

Są 3 sposoby:

a) Na oko – bez liczenia kalorii

Jesz intuicyjnie. Trzymasz się powyższych nawyków, obserwujesz wagę i kierujesz się uczuciem głodu i sytości. Co ważne, po diecie przez jakiś czas poziom leptyny (hormonu sytości) jest obniżony, więc będziesz odczuwać spory głód. Weź to pod uwagę i nie ufaj mu w 100%. 

b) Stopniowo – tzw. reverse diet

Ta strategia zakłada, że dalej liczysz kalorie i co 7-10 dni zwiększasz ich spożycie o 10-20%. W efekcie dochodzisz do swojej diety normokalorycznej.

Plusy: lepiej kontrolujesz reakcję swojego organizmu na większą podaż kcal.
Minusy: wydłużasz czas spędzony w deficycie kcal

c) Skokowo – tzw. rebound diet

Wg tej strategii od razu wchodzisz na dietę normokaloryczną.

Plusy: szybko wychodzisz z deficytu (który na dłuższą metę nie jest dobry dla Twojego organizmu)

Minusy: serwujesz organizmowi większy szok, na który może różnie zareagować

JAK TO SIĘ DZIEJE, ŻE RESPO DAJE TRWAŁE EFEKTY?

Każdy nasz Podopieczny uczy się zdrowego odżywiania w praktyce. Gdy do nas dołączysz, nie podążasz za sztywną rozpiską, lecz zmieniasz posiłki, podmieniasz produkty, zadajesz pytania dietetykowi, rozmawiasz z innymi Podopiecznymi na grupie. Wciągasz się w świat zdrowego odżywiania i kończysz współpracę, wiedząc, jak utrzymać wagę. Jesteśmy prawdopodobnie jedynym centrum dietetycznym, które pokazuje metamorfozy rok po zakończeniu współpracy.

Dołącz do nas. Schudnij i utrzymaj swoje efekty, bez konieczności wracania na kolejną dietę!

Schudnij w Respo
pod okiem dietetyka!

Dopasuje Ci idealny plan zgodnie z Metodą Respo, jedyną w Polsce metodą odchudzania ze skutecznością potwierdzoną badaniami naukowymi.

Sprawdź pakiety z dietą