Ćwiczysz tylko w weekendy? Naukowcy sprawdzili, czy to w ogóle ma sens
Co znajdziesz w artykule:
Nie masz czasu na regularną aktywność – co teraz?
Praca, codzienne obowiązki, opieka nad dziećmi… Dla wielu z nas tygodniowy wir życia sprawia, że znalezienie czasu i siły na dodatkowy, prozdrowotny ruch staje się prawdziwym wyzwaniem. Zarówno fizycznym, jak i psychicznym.
Często dopiero weekend daje nam możliwość zatroszczenia się o siebie, np. wyjścia na jogę, siłownię czy przejażdżkę rowerową.
Ale czy „weekendowe zrywy” mają sens, czy – jak często nam się wydaje – liczą się tylko regularne treningi?
Naukowcy wzięli ten temat pod lupę! 🔎

Ruch w weekend a zdrowie
W badaniu opublikowanym w kwietniu 2025 roku na łamach „Journal of the American Heart Association” przeanalizowano dane zebrane od ponad 90 tysięcy osób w wieku 37+ [1].
Dane nie pochodziły z ankiet, lecz z opasek noszonych na nadgarstkach.
Uczestników podzielono na trzy grupy:
- Nieaktywni, czyli osoby, które nie osiągały zalecanych 150 minut umiarkowanej lub intensywnej aktywności tygodniowo.
- Regularnie aktywni, czyli osoby, które rozkładały te 150 minut na kilka dni w tygodniu.
- Weekendowi wojownicy, czyli osoby, które osiągały zalecane 150 minut w ciągu 1-2 dni.
Co pokazało badanie?
Zarówno osoby regularnie aktywne, jak i tzw. „weekendowi wojownicy”, mieli o około 20-30% niższe ryzyko zgonu (ze wszystkich przyczyn, w tym z powodu chorób sercowo-naczyniowych i nowotworów) w porównaniu z osobami nieaktywnymi.
Wyniki weekendowych wojowników nie różniły się statystycznie od wyników osób aktywnych w sposób równomierny przez cały tydzień.
Wnioski? Każda dawka ruchu działa prozdrowotnie
Jeśli spełniasz tygodniowe minimum 150 minut umiarkowanej lub intensywnej aktywności, to znacząco zmniejszasz ryzyko przedwczesnej śmierci – niezależnie od tego, czy ćwiczysz codziennie, czy tylko w weekend.
Regularna aktywność zapewne niesie dodatkowe korzyści, ale nawet „zrywy” mają ogromne znaczenie dla zdrowia.
Nie trzeba się więc poddawać, jeśli w ciągu tygodnia nie udało nam się wygospodarować czasu na aktywność.
👉 Wniosek jest więc prosty i dla wielu optymistyczny: lepiej ćwiczyć w zrywach niż nie ćwiczyć wcale.
Piśmiennictwo:
- Liao, D.-Q., Li, H.-M., Chen, H.-J., Lai, S.-M., Tang, X.-L., Qiu, C.-S., Du, L.-Y., Huang, H.-X., Xiong, Z.-Y., Kuang, L., Zhang, B.-Y., Zhang, P.-D., Gao, J., Zhong, W.-F., Chen, P.-L., Liu, D., Yang, J., Huang, Q.-M., Mao, C., & Li, Z.-H. (2025). Association of accelerometer-derived physical activity pattern with the risks of all-cause, cardiovascular disease, and cancer death (Technical Scientific Report). Journal of the American Heart Association, 14(7).