Czas na zmiany!
Danusia nawet po przejściu na emeryturę nie przestała być aktywna zawodowo i cały czas ma kontakt z ludźmi. Przez dłuższy czas nie zauważała przybywających kilogramów, ale w pewnym momencie nie mogła już nie zwracać na to uwagi – pojawiły się problemy z kolanami, trudności z chodzeniem i z najprostszymi czynnościami.
Zapadła decyzja – trzeba coś z tym zrobić! Danusia, wspierana przez córkę zgłosiła się do Michała i zaczęła swoją przygodę z metamorfozą. Najważniejszym celem było zrzucenie nadmiaru tkanki tłuszczowej i odzyskanie życiowej energii.
Początek metamorfozy
Na początku Michał zebrał dokładny wywiad żeby przygotować plan idealnie skrojony pod potrzeby Danusi. Nienormowane godziny pracy i mało czasu dla siebie były do tamtej pory jej największym problemem, który mocno wpływał na sposób odżywiania. W ciągu dnia często podjadała, a żelaznym elementem każdego popołudnia była kawa z czymś na słodko: batoniki, ciastka – cokolwiek wpadło pod rękę.
Michał zaproponował swojej podopiecznej proste i szybkie posiłki, do przygotowania wieczorem i zabrania do pracy. To pozwoliło rozwiązać problem podjadania. A co z ochotą na słodkie? W planie Danusi znalazło się kilka przepysznych słodkości, które szykowała sobie na drugie śniadanie do kawy. Szczególnie pokochała babeczki owsiane z owocami. 😊
Co pysznego oprócz babeczek jadła Danusia? Placuszki jabłkowe, wołowinę z ryżem, klopsiki z tempehu i owsiankę z mango. Warto podkreślić, że przez cały jej okres współpracy z Michałem Danusia jadła około 2000 kcal. I cały czas chudła! Tak, tak – w Metodzie Respo nie ma mowy o głodzie i małych porcjach 😉
Jak zmieniała się Danusia?
Danusia rozpoczęła odchudzanie na początku stycznia 2021 roku. Już po dwóch tygodniach była o ponad dwa kilogramy lżejsza, a to był dopiero początek. 😉 Po dwóch miesiącach 10 kilogramów odeszło w zapomnienie, a w maju Michał dostał od Danusi entuzjastyczną wiadomość, że po raz pierwszy od lat na wadze pojawiła się „6” z przodu. ❤️ Ale utrata kilogramów to nie wszystko.
Danusia regularnie pisała do Michała podkreślając jak dobrze czuje się na swojej nowej diecie, ma energię do działania i minęły wszystkie dolegliwości ze strony układu pokarmowego, które odczuwała wcześniej. Długo nie mogła uwierzyć w to, że cały czas traci kilogramy, a nigdy nie jest głodna: Kiedyś odchudzanie sprawiało, że byłam poddenerwowana, a dieta ułożona przez Ciebie sprawia, że jestem szczęśliwa i pełna energii. 😊
W tej historii jest jeszcze jedna niespodzianka – Danusia zrealizowała swoją metamorfozę bez treningów.
Wspólnie z Michałem ustalili, że ze względu na dużą aktywność w pracy celem będzie zrobienie 10 tysięcy kroków na dobę. To pokazuje, że wcale nie potrzeba wiele, by poczuć różnicę. Czasem wystarczy po prostu… pospacerować. 😊 Po 9 miesiącach Danusia była szczuplejsza już o 21 kilogramów, w talii ubyło Jej 17 centymetrów, a obwód bioder zmniejszył się o 21 centymetrów! Co zyskała? Przekonanie, że chce zadbać o to, żeby kilogramy już nigdy nie powróciły!
Zobacz jak zmieniała się Danusia:
TYDZIEŃ | MASA CIAŁA | OBWÓD PASA | OBWÓD BIODER | OBWÓD UDA | OBWÓD RAMIENIA |
---|---|---|---|---|---|
1 | 83,8 | 102 | 123 | 65 | 33 |
2 | 81,4 | 101,5 | 120 | 63 | 33 |
7 | 78,1 | 97 | 117 | 60 | 31 |
15 | 72,7 | 93,5 | 112 | 57 | 29,5 |
21 | 68,3 | 89 | 104,5 | 55 | 29 |
31 | 62,5 | 85 | 102 | 52 | 27,5 |
Jak Danusia podsumowała współpracę z Michałem?
Dla Danusi najważniejsze było, że może w każdej chwili napisać do Michała, który udzielał jej wsparcia i dopytywał czy wszystko ok. Co oprócz utraconych kilogramów zmieniło się w życiu Danusi? „Wszystko! Teraz wiem, że można smażyć bez oleju, że do kawy nie musi być ciasto, a np. babeczki owsiane z owocami (przepyszne!) lub placuszki z twarogiem. Zmieniło się moje myślenie, np. kiedyś dobre oznaczało tłuste i słodkie, a teraz dobre może być smaczne, ale i zdrowe. Zmieniła się też moja garderoba o 4 rozmiary. Teraz czuję się wspaniale. Nie wstydzę się swojego wyglądu. Zamiast tego jestem dbającą o siebie kobietą.
Wszystkim znajomym polecam Pana Michała Wrzoska. Panie Michale, dziękuję, że pomógł mi Pan w tej metamorfozie.