Bartosz to bardzo aktywny człowiek. Łączy pracę ze studiami co wypełnia mu większość dnia, a jeśli znajdą się wolne chwile zazwyczaj też nie leży na kanapie. 😉 Lubi sport i górskie wycieczki. Jednak mimo aktywnego stylu życia jego sylwetka ciągle daleka była od tego co chciałby widzieć w lustrze. Gdy uznał, że potrzebuje wsparcia w zgubieniu dodatkowych kilogramów i zyskaniu nowej energii – zgłosił się do Michała.

Czas na zmiany

Celem Bartosza było nie tylko zrzucenie zbędnych kilogramów, ale również wypracowanie lepszych nawyków żywieniowych. Był zdecydowany na zmiany, ale ponieważ bardzo lubi dobrze zjeść postawił Michałowi warunek – dania muszą być pyszne i sycące. Z takim podejściem trafił w najlepsze miejsce w jakie mógł. 😊 Zgodnie z opracowaną przez Michała Metodą Respo dieta to nie powód aby ktokolwiek chodził głodny albo niezadowolony z tego co musi zjeść. Z wywiadu przeprowadzonego na początku współpracy z Bartkiem, Michał dowiedział się, że do tej pory nowy podopieczny często nie miał czasu na przygotowanie sobie posiłków… A kupując w sklepie gotowce, wybierał przede wszystkim niezdrowe produkty. Okazało się również, że ze względu na liczne obowiązki Bartek często nie spał wystarczająco długo. A to przekładało się na spadki energii, niższą efektywność w pracy i… mniejszą ochotę na ćwiczenia.

Po zebraniu wszystkich informacji Michał już wiedział co robić. Bartek potrzebował prostego i szybkiego w przygotowaniu jadłospisu, który stanie się bazą nowego stylu życia. Jadłospis składał się z 3 posiłków. Gotowania nie było więc zbyt wiele, a każdy z posiłków był na tyle sycący żeby Bartek nie myślał o podjadaniu.

Tak wyglądał jeden przykładowy dzień w planie:

Śniadanie: Budyń jaglany z malinami

Obiad: Indyjski palak paneer z curry i ryżem korzennym

Kolacja: Czekoladowe babeczki z bananami

Co poza tym jadł Bartek?

Michał zaproponował między innymi: makaron azjatycki z kurczakiem, szakszukę i daktylowo – kakaowe kulki mocy z orzechami. Przyznasz, że było naprawdę pysznie. 😉

Bartosz chciał popracować nad swoją sylwetką i otrzymał również przygotowany specjalnie pod swoim kątem plan treningowy. Ćwiczenia, które wykonywał były dość intensywne, ale nie zabierały zbyt wiele czasu. Bartek mógł ćwiczyć w domu albo na siłowni. Wszystko działo się zgodnie ze wspólnymi ustaleniami z Michałem. Wszyscy podopieczni Michała i Centrum Respo zawsze mają pełny wpływ na to w jaki sposób wygląda aktywność ruchowa w trakcie metamorfozy.

Przebieg metamorfozy

Wyposażony w plan dietetyczny i treningowy Bartek zaczął swoją przemianę w lutym, gdy jego waga pokazywała prawie… 108 kilo. Właściwie od razu kilogramy zaczęły spadać, nawet mimo małych odstępstw na przykład w postaci kawałka makowca. 😉 Podopieczny Michała znalazł również swoje sposoby na to żeby mieć czas na przygotowanie wszystkich posiłków. Poprosił Michała o pomysły na zmianę jednego posiłku na zdrowe gotowce na tzw. „awaryjne sytuacje”, a posiłki zaczął gotować od razu nawet na 3 dni co pozwalało oszczędzić sporo czasu.

Po 9 tygodniach na wadze pojawiła się upragniona „9” z przodu, co dało Bartkowi dodatkową motywację do dalszego działania.

Wraz ze straconymi kilogramami pojawił się nie tylko przypływ energii – Bartek zauważył również, że łatwiej się uczy i zapamiętuje nowe rzeczy. Dieta bardzo mu się spodobała i przyznał, że dzięki niej je więcej warzyw i dziś już nie wyobraża sobie posiłku bez nich.

 Po 7 miesiącach współpracy Bartosz ważył już 17 kilogramów mniej i pozbył się brzucha – w pasie ubyło aż 15 centymetrów! Dzięki połączeniu diety i ćwiczeń ciało Bartka kompletnie się zmieniło. Poza tym pojawiło się świetne samopoczucie i nowa energia czyli nieodłączny element każdej metamorfozy na bazie Metody Respo!

Zobacz, jak zmieniała się sylwetka Bartka:

TYDZIEŃ	MASA CIAŁA	OBWÓD PASA	OBWÓD BIODER	OBWÓD UDA	OBWÓD RAMIENIA
1	107,7	100	104	65	38,5
3	105,7	95	103,5	63,5	38,5
9	99,6	91	98	91,5	37
17	94,4	86	93	59,5	35,5
25	92,8	86	93	59	36
29	90,7	85	91	57,5	35

Jak Bartek podsumowuje współpracę z Michałem?

Mam na pewno wrażenie, że jem znacznie zdrowiej i wiem po prostu co trzeba kupić w sklepie tak aby niczego nie zmarnować i być zdrowo najedzonym. Spędzam czas jeszcze aktywniej niż kiedyś, ponieważ czuję się po prostu lżej i dużo lepiej niż przed współpracą. Czuje się naprawdę dużo lepiej i bardziej szczęśliwy!

O współpracy mogę powiedzieć, że jest naprawdę mega, czuję na pewno to, że ktoś się interesuje moim celem i spełnia tak naprawdę wszystkie zachcianki, które dążą do zrealizowania celu! Nieważne czy chodzi o zmianę w posiłkach lub treningach, zawsze, gdy potrzebuję pomocy lub informacji to ją dostanę i to w bardzo krótkim czasie! Serdecznie polecam!